Towarzystwo Miłośników Łobżenicy zorganizowało IX spływ kajakowy rzeką Łobżonką. Komandorem spływu był Zdzisława Bosak - Kawa, radna Rady Powiatu w Pile. Chętnych do udziału w spływie nie brakowało, wzięły w nim udział całe rodziny.
Uczestnicy spływu pokonali prawie 10 km. Płynęli z Łobżenicy przez Kościerzyn Mały, Szczerbin i Kościerzyn Wieki. Trasa spływu jest niezwykle malownicza. Kajakarze mijali nisko pochylone nad wodą drzewa, stary most kolejki wąskotorowej w Kościerzynie Małym, w Szczerbinie most drogowy.
- Łobżonka jest urocza, ale spływ wcale nie jest łatwy. Trzeb uważać na drzewa, nurt miejscami jest silny, rzeka ma wiele zakrętów, głazów, czasami kajak trzeba przenieść. Ale nigdy chętnych nie brakuje, a wrażeń zawsze mamy mnóstwo - mówi Zdzisława Bosak-Kawa.
Spływ zakończył się przy ognisku wspólnym poczęstunkiem. Wydarzenie finansowo wsparł Powiat Pilski - Starostwo Powiatowe w Pile. 
Uczestnicy spływu pokonali prawie 10 km. Płynęli z Łobżenicy przez Kościerzyn Mały, Szczerbin i Kościerzyn Wieki. Trasa spływu jest niezwykle malownicza. Kajakarze mijali nisko pochylone nad wodą drzewa, stary most kolejki wąskotorowej w Kościerzynie Małym, w Szczerbinie most drogowy.
- Łobżonka jest urocza, ale spływ wcale nie jest łatwy. Trzeb uważać na drzewa, nurt miejscami jest silny, rzeka ma wiele zakrętów, głazów, czasami kajak trzeba przenieść. Ale nigdy chętnych nie brakuje, a wrażeń zawsze mamy mnóstwo - mówi Zdzisława Bosak-Kawa.
Spływ zakończył się przy ognisku wspólnym poczęstunkiem. Wydarzenie finansowo wsparł Powiat Pilski - Starostwo Powiatowe w Pile.
