W okresie jesienno- zimowym policjanci stale kontrolują miejsca przebywania osób bezdomnych. Nie bądźmy obojętni i alarmujmy Policję za każdym razem, kiedy wiemy, że ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu. Wystarczy jeden telefon, aby uratować ludzkie życie.
Ze względu na ujemne temperatury policjanci podczas patroli zwracają szczególną uwagę na miejsca, gdzie mogą szukać schronienia i nocować bezdomni. Są to zazwyczaj pustostany, ogródki działkowe, altanki. Każdego roku monitorujemy sytuację tych osób, sami oferujemy pomoc każdemu, kto jej potrzebuje - odnajdując takie osoby zawsze proponujemy przewiezienie ich do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach.
Często tylko dzięki empatii zwykłych przechodniów udaje się zapobiec tragedii i służby w porę odwożą wychłodzoną osobę do szpitala bądź placówek pomocowych. Na negatywne skutki mrozu są szczególnie narażeni bezdomni, osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze. Bardzo często ze względu na stan upojenia alkoholowego lub swoją nieporadność życiową, nie są w stanie same zadbać o swoje bezpieczeństwo.
Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, aby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane. Nie przechodźmy obok takich osób obojętnie. Pamiętajmy, że jeden telefon może uratować czyjeś życie!
st. sierż. Magdalena Mróz