Starosta pilski Eligiusz Komarowski wraz z Arkadiuszem Kubichem, wicestarostą pilskim, Emilią Załachowską i Markiem Kamińskim, członkami Zarządu Powiatu w Pile pogratulowali strażakom z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pile za odwagę i profesjonalizm, podczas międzynarodowej akcji gaszenia pożarów w Grecji w drugiej połowie lipca br.
- To prawdziwi bohaterowie, gotowi nieść pomoc ludziom na całym świecie i nie boją się działać w najtrudniejszych warunkach z narażeniem własnego zdrowia i życia – mówi starosta Eligiusz Komarowski.
W Misji Grecja uczestniczyło 6 strażaków z KP PSP w Pile: bryg. Grzegorz Orłowski – dowódca, asp. Mateusz Kentzer, mł. asp. Amadeusz Olbiński, st. ogn. Dariusz Kosik, mł. asp. Witold Chwiałkiewicz, ogn. Dawid Speier.
Podczas spotkania u starosty towarzyszył im st. bryg. Jarosław Kołak, Komendant Powiatowy PSP w Pile, który nie krył dumy z postawy strażaków.
Pilanie znaleźli się w składzie 149-osobowej grupy z Polski, która pojechała do Grecji z własnym sprzętem (49 wozów). Pilscy strażacy pojechali dwoma wozami, jednym gaśniczym, drugim terenowym. Stacjonowali ok. 60 km od Aten.
- Tam braliśmy udział w gaszeniu lasów oraz w dogaszaniu. Zabezpieczaliśmy także inne niebezpieczne zdarzenia. Pracowaliśmy w trudnych warunkach. Panował duży wiatr i upał, jednego dnia temperatura w cieniu przekroczyła 45 stopni Celsjusza - wspomina bryg. Grzegorz Orłowski.
Strażacy pracowali do południa po 6 godzin, po południu kolejne sześć, ale nie liczyli ich dokładnie. Była to już ich trzecia misja zagraniczna, wcześniej w 2018 r. pomagali gasić pożary lasów w Szwecji, w 2021 r. również w Grecji.
- To prawdziwi bohaterowie, gotowi nieść pomoc ludziom na całym świecie i nie boją się działać w najtrudniejszych warunkach z narażeniem własnego zdrowia i życia – mówi starosta Eligiusz Komarowski.
W Misji Grecja uczestniczyło 6 strażaków z KP PSP w Pile: bryg. Grzegorz Orłowski – dowódca, asp. Mateusz Kentzer, mł. asp. Amadeusz Olbiński, st. ogn. Dariusz Kosik, mł. asp. Witold Chwiałkiewicz, ogn. Dawid Speier.
Podczas spotkania u starosty towarzyszył im st. bryg. Jarosław Kołak, Komendant Powiatowy PSP w Pile, który nie krył dumy z postawy strażaków.
Pilanie znaleźli się w składzie 149-osobowej grupy z Polski, która pojechała do Grecji z własnym sprzętem (49 wozów). Pilscy strażacy pojechali dwoma wozami, jednym gaśniczym, drugim terenowym. Stacjonowali ok. 60 km od Aten.
- Tam braliśmy udział w gaszeniu lasów oraz w dogaszaniu. Zabezpieczaliśmy także inne niebezpieczne zdarzenia. Pracowaliśmy w trudnych warunkach. Panował duży wiatr i upał, jednego dnia temperatura w cieniu przekroczyła 45 stopni Celsjusza - wspomina bryg. Grzegorz Orłowski.
Strażacy pracowali do południa po 6 godzin, po południu kolejne sześć, ale nie liczyli ich dokładnie. Była to już ich trzecia misja zagraniczna, wcześniej w 2018 r. pomagali gasić pożary lasów w Szwecji, w 2021 r. również w Grecji.