W nocy z 18 na 19 grudnia w Ujściu doszło do niecodziennego zdarzenia, które zakończyło się zatrzymaniem 27-letniego włamywacza. Dzięki niezwykłej pracy policyjnego psa tropiącego Hugo, mundurowi szybko dotarli do sprawcy, który ukradł artykuły spożywcze oraz alkohol z jednego z lokalnych sklepów.
- Włamanie w Ujściu – jak do tego doszło?
- Hugo – niezawodny pomocnik policji
- Konsekwencje włamania i dalsze kroki
Włamanie w Ujściu – jak do tego doszło?
Wczoraj, po godzinie 2 w nocy, pilscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do sklepu spożywczego w Ujściu. Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze odkryli, że sprawca wybił szybę przy użyciu kostki brukowej, a następnie zabrał ze sobą różne artykuły spożywcze oraz alkohol. Szybka reakcja policji była kluczowa, aby zapobiec dalszym kradzieżom w okolicy.Hugo – niezawodny pomocnik policji
W obliczu trudnej sytuacji, dyżurny postanowił zaangażować policyjnego psa tropiącego, Hugo. Razem z przewodnikami, sierżantami Maciejem Drygasem i Marcinem Okoniem, pies szybko podjął trop. Dzięki jego wyjątkowemu węchowi, mundurowi dotarli do posesji, gdzie ukrywał się 27-letni sprawca. To właśnie Hugo odegrał kluczową rolę w szybkim ujęciu włamywacza, co pokazuje, jak ważna jest współpraca ludzi i zwierząt w walce z przestępczością.Konsekwencje włamania i dalsze kroki
Na miejscu zdarzenia policjanci znaleźli część skradzionych produktów. Po przeprowadzeniu badania trzeźwości okazało się, że zatrzymany miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Straty, jakie spowodował swoim działaniem, szacowane są na ponad 16 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzut, za który grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Został objęty dozorem policyjnym, a o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Wydarzenie to przypomina, jak ważne jest bezpieczeństwo w lokalnych społecznościach oraz jak istotna jest rola policji w zapewnieniu porządku. Mieszkańcy Ujścia mogą czuć się nieco spokojniej, wiedząc, że ich bezpieczeństwo jest w rękach profesjonalnych służb.Policja Piła