Pracownica sklepu zgłosiła policjantom kradzież jednośladu, którym przyjechała do pracy. Tego samego dnia sprawca został ustalony i zatrzymany. Rower wartości blisko 2 tys. złotych powrócił do właścicielki.
W poniedziałek funkcjonariusze z Posterunku Policji w Ujściu zostali powiadomieni o kradzieży roweru, który zgłaszająca pozostawiła pod sklepem. Kobieta przyjechała nim do pracy, a kiedy po kilku godzinach wyszła na zewnątrz zauważyła, że rower zniknął. Nagrania pobliskiego monitoringu zarejestrowały wizerunek mężczyzny, który oddalał się z jednośladem.
Na podstawie zapisu kamer policjanci wytypowali podejrzanego mieszkańca gminy Ujście. Po dotarciu do sąsiedniej miejscowości funkcjonariusze zauważyli stojący na terenie posesji skradziony rower. 40-latek powiedział mundurowym, że pożyczył go od kolegi. Mężczyzna został zatrzymany, a zabezpieczony jednoślad wrócił do właścicielki.
Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi karad o 5 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Jędrzej Panglisz