Tragiczny finał zderzenia na drodze między Piłą a Kotuniem. Wczoraj wieczorem doszło do wypadku, w którym życie stracił kierowca, a dwie inne osoby zostały ciężko ranne.
- Wypadek miał miejsce na trasie między Piłą a Kotuniem.
- Straż pożarna i służby ratunkowe interweniowały, używając sprzętu do wydobywania poszkodowanych z pojazdu.
- Kierowca pojazdu zmarł na miejscu, dwie pozostałe osoby przetransportowano do szpitala.
- W działaniach ratunkowych uczestniczyły jednostki PSP, OSP oraz policja.
Do tragicznego wypadku doszło wczoraj po godzinie 18:00. Na drodze między Piłą a Kotuniem, samochód marki Ford z nieznanych przyczyn stracił kontrolę, co doprowadziło do jego rozbicia i poważnych uszkodzeń. W aucie podróżowały trzy osoby, które zostały zakleszczone wewnątrz wraku.
Strażacy, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce, natychmiast przystąpili do akcji ratowniczej. Używając specjalistycznego sprzętu, zdołali wydobyć wszystkich pasażerów z poważnie uszkodzonego pojazdu. Niestety, pomimo szybkiej i fachowej pomocy medycznej, kierujący pojazdem zginął na miejscu zdarzenia.
Dwie pozostałe osoby, które podróżowały z nim, z poważnymi obrażeniami przewieziono do najbliższego szpitala. Ich stan określany jest jako stabilny, ale ciężki. Na miejscu wypadku obecne były także służby medyczne i patrol policji, które zabezpieczały teren oraz kierowały ruchem, aby zapewnić sprawną akcję ratowniczą.
Przyczyny wypadku wciąż są badane przez policję, która apeluje do świadków zdarzenia o kontakt. Tragedia ta jest przypomnieniem o konieczności zachowania szczególnej ostrożności na drodze, szczególnie w okresie wzmożonego ruchu.
Na podst. PSP w Pile