Policjanci z Komisariatu Policji w Wyrzysku zatrzymali 46-latka, który chciał wyłudzić odszkodowanie, składając fikcyjne zawiadomienie o kradzieży auta. Teraz za przestępstwo oszustwa, założenie zawiadomienia o niedopełnionym przestępstwie oraz składanie fałszywych zeznań grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Coraz częściej policjanci spotykają się z sytuacją, kiedy osoby decydują się na fikcyjne zgłoszenie kradzieży samochodu. Dzięki pracy pilskich funkcjonariuszy w latach 2017-2019 suma pieniędzy jaką firmy ubezpieczeniowe nie wypłaciły w wyniku zgłoszonych "fikcji" to kwota około 1 000 000 zł. Licząc na szybki i łatwy zysk, sprawcy nie zdają sobie sprawy z tego, że popełniają potrójne przestepstwo. Po pierwsze odpowiadają za oszustwo, po drugie za zgłoszenie przestępstwa, którego nie popełniono i po trzecie za składanie fałszywych zeznań.

W dniu 6 września br. do wyrzyskiego komisariatu zgłosił się 46-letni mieszkaniec powiatu pilskiego. Poinformował funkcjonariuszy, że został mu skradziony samochód VW Sharan o wartości 30 000 zł.

Policjanci zajmujący się sprawą drobiazgowo analizowali wszystkie zebrane w tej sprawie informacje. Ostatecznie odtworzyli faktyczny przebieg zdarzeń, który znacząco różnił się od zeznań zgłaszającego. Okazało się, że mężczyzna zgłosił kradzież, licząc na otrzymanie odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej. W swoich wyjaśnieniach sprawca przyznał się do winy. Mężczyzna nie był wcześniej notowany.

Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

mł. asp. Jędrzej Panglisz